Aktualności Aktualności

Warto mieć swojego patrona-Jan Gwalbert patron ludzi lasu

W Nadleśnictwie Babki w Leśnictwie Kobylepole powstała z inicjatywy leczniczego Tomasza Kelera kapliczka poświęcona Janowi Gwalbertowi.

Nowopowstała kapliczka z ikoną świętego znajduje się w lesie przy ulicy Boreckiej w Poznaniu, w oddz. 14d. W dniu 11 lipca 2021 roku o godzinie 16:00 odbyło się jej uroczyste poświęcenie.Leśnictwo Kobylepole Oddział 14d
ul. Borecka Poznań
Wsp. 52.3654; 17.0498

Nie bez powodu mówimy o tym dzisiaj, 12 lipca to dzień poświęcony Janowi Gwalbertowi. Jest to postać niezwykle bliska sercom leśników, bo kto inny tak zna i rozumie las. Leśnik to nie tylko zawód to poświęcenie, pasja i oddanie przyrodzie. Dlatego tak bliska i piękna jest dla nas leśników historia życia Świętego Jana Gwalberta-Naszego patrona. Oby jego wstawiennictwo pomogło każdemu zrozumieć, czym zajmują się leśnicy, a samym leśnikom ułatwiło pracę z pasją, misją i powołaniem.

Fot. Tomasz Keler. Zdjęcie przedstawia nowopowstałą kapilczkę w leśniectwie Kobylepole

O Panie, niech Twoja łaska oświeca nasze umysły i nasze serca; wspomagaj nas, aby nasza nadzieja codziennie wzrastała. Życie powierzyło nam służbę krajowi poprzez zachowanie, troskę i obronę rzeczy najpiękniejszej z dzieł stworzenia: drzew, zwierząt, wody, gór i lasów, które dałeś dla dobra człowieka. Spraw o Panie, abyśmy byli coraz bardziej świadomi, jak wspaniałe jest nasze zadanie i abyśmy je wiernie wypełniali. A ty sam święty Janie Gwalbercie, nasz Patronie i Mistrzu, prowadź nas poprzez takie rozumienie życia, które wiedzie do chrześcijańskiej miłości i społecznej solidarności. Dopomóż nam coraz lepiej rozumieć dzieła Stwórcy i związki, które łączą jego stworzenie, tak aby także nasza praca była zawsze w harmonii z planem Bożym.

Św. Jan Gwalbert-urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku, przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae-Cienista Dolina) zbudował tam klasztor z drewna i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach.

Fot. Tomasz Keler. Zdjęcie przedstawia wizerunek Św. Jana Gwalberta