Aktualności Aktualności

100 LAT TEMU POWSTAŁ STATUT „POLSKICH LASÓW PAŃSTWOWYCH"

W tym roku Lasy Państwowe obchodzą stulecie swojego istnienia. Właśnie 28 czerwca 1924 r., prezydent Stanisław Wojciechowski podpisał rozporządzenie, które stanowiło podwaliny pod powstanie przedsiębiorstwa „Polskie Lasy Państwowe” 

Po odzyskaniu niepodległości i zakończeniu działań wojennych konieczność utworzenia centralnego zarządu polskich lasów stała się paląca.

Pierwszym aktem prawnym odnoszącym się do przyszłych Lasów Państwowych był Dekret Naczelnika Państwa z 16 stycznia 1919 r. w sprawie organizacji urzędów ochrony lasów. Miesiąc później uchwała Sejmu zobowiązała lasy państwowe do dostarczania na odbudowę kraju 30 proc. drewna użytkowego z corocznych etatów rębnych. W 1923 r. kontyngentem tym obciążono lasy prywatne (była to ustawa zwana „daniną lasową"). 

W styczniu 1920 r. powstają cztery dyrekcje LP: poznańska, toruńska, bydgoska i gdańska, a w listopadzie: warszawska, radomska, siedlecka i lwowska. Dlatego poznańska dyrekcja obchodziła swoje stulecie w 2020 r. Z kolei na powstanie przedsiębiorstwa zarządzającego polskimi lasami trzeba było czekać aż do 1924 r.

Dz.U. 1924 nr 56 poz. 570 – pod takim numerem znajdziemy dokument nazwany: „Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 28 czerwca 1924 r. o statucie przedsiębiorstwa „Polskie Lasy Państwowe". Nowe przedsiębiorstwo miało zrzeszyć wszystkie grunty leśne w zarządzie państwa. Prace prawne poprzedzone były pracą organizacyjną leśników, nadzorowaną przez Jana Miklaszewskiego. Ten wybitny leśnik od 1918 r. pełnił funkcje przy Ministerstwie Rolnictwa i Dóbr Rządowych. W tym czasie stworzył wiele instrukcji służbowych państwowej administracji leśnej, co było podwalinami pod powstanie Lasów Państwowych. Z tego powodu Miklaszewskiego nazywają „Piłsudskim dla lasów”.

Należy zaznaczyć, że wymieniony akt prawny ukazał się cztery dni później nie jako uchwała sejmowa, ale rozporządzenie prezydenta w ramach przyznanych przez Sejm rządowi Władysława Grabskiego nadzwyczajnych uprawnień w związku z podjętym przez niego planem przeprowadzenia reformy walutowej i uzdrowienia finansów państwa. W programie oszczędnościowym rządu bardzo ważną pozycję zajmowały Lasy Państwowe.

Według planu finansowego Ministerstwa Skarbu na lata 1924 i 1925, dołączonego do ustawy o naprawie skarbu państwa, dochody z lasów państwowych miały stanowić ponad 1/3 całości dochodów ze wszystkich przedsiębiorstw państwowych.

Projekt komercjalizacji lasów państwowych został wprawdzie we wstępnej fazie uzgodniony między resortem rolnictwa a Związkiem Zawodowym Leśników jako reprezentacją społeczności leśników. Kolejna jednak zmiana na stanowisku ministra rolnictwa spowodowała zasadniczy zwrot w polityce resortu w kierunku niekorzystnym dla Lasów Państwowych. Na zjeździe delegatów ZZL w sierpniu 1923 r. Adam Loret, delegowany wcześniej do pertraktacji z ministrem rolnictwa w sprawie projektowanych reform w lasach, oświadczył, że niestety „chwila pomyślna minęła”. „O ile rząd poprzedni – mówił dalej – stał na stanowisku wydzielenia przedsiębiorstw państwowych w oddzielne jednostki administracyjne, których gospodarka opierałaby się na pewnej autonomii, o tyle obecne zmiany mają iść w kierunku oszczędności – z gruntu fałszywym”.

Należy dodać, że już od około roku równolegle rozważany był rządowy projekt poddania okręgowych zarządów lasów państwowych wojewodom w celu osiągnięcia inną drogą tego samego celu. Okręgowym zarządom miano pozostawić swobodę działania jedynie w „sprawach o charakterze ściśle zawodowym”, natomiast wojewodom miał być „zapewniony wpływ na kontrakty dzierżawy, kontrakty sprzedaży i wyrębu drzewa w Lasach Państwowych.

Związek Zawodowy Leśników rozpoczął szeroko zakrojoną akcję zmierzającą do zmiany statutu oraz rozciągnięcia nad powołanym przedsiębiorstwem kontroli fachowej. W akcji tej Zarząd Główny poparły wszystkie oddziały i koła terenowe. Głównym powodem spontanicznego działania był fakt, że według postanowień statutu wszyscy pracownicy leśnej administracji mieli otrzymać wymówienia i zostać zatrudnieni jako pracownicy kontraktowi, a ponadto statut nie uznawał gajowych za pracowników umysłowych. Akcję związek prowadził w prasie, publicznych wystąpieniach, w postaci rezolucji przedkładanych marszałkom Sejmu i Senatu, klubom poselskim i posłom, premierowi i prezydentowi.

Dzięki temu jesienią 1924 r w Sejmie został zgłoszony wniosek 18 posłów. Napisano w nim, że „nowa organizacja zdąża w kierunku błędnego systemu polityki i gospodarki leśnej, pozbawiającej państwo wpływu na regulowanie cen, racjonalny rozdział Stanisław Kaczkowski Józef Zagórski produkcji na rynku wewnętrznym”.

 

Fragment ustawy z grudnia 1924 r. o organizacji administracji lasów państwowych.
 

Ostatecznie 30 grudnia 1924 r. prezydent wydał rozporządzenie o organizacji administracji lasów państwowych, jako odrębnej gałęzi administracji państwowej, przez którą minister rolnictwa i dóbr państwowych miał sprawować nadzór, to jest poprzez dyrekcje lasów państwowych i nadleśnictwa, podano tam również zasady gospodarki w tych lasach. Jednocześnie Prezydent RP anulował swe czerwcowe rozporządzenie dot. lasów państwowych. W ten sposób rząd wycofał się z próby komercjalizacji lasów państwowych. Nie udało się jednak przywrócić poprzedniego statusu prawnego pracowników leśnictwa. Prawny i gospodarczy model polskiego leśnictwa ukształtował się w ciągu kilku następnych lat. W latach 30. XX w. pierwszy dyrektor Lasów Państwowych, Adam Loret, nakreślił wizję funkcjonowania organizacji. Według niej las pełni wiele różnorodnych funkcji, a produkcja drewna jest tylko jedną z nich. Przedsiębiorstwo „Polskie Lasy Państwowe” stało się też jednym z gwarantów reform ekonomicznych wprowadzonych przez premiera i ministra skarbu Władysława Grabskiego. Polskie drewno było eksportowane do ponad 20 krajów, a pod względem wartości było na pierwszym miejscu, przed węglem i naftą.

To właśnie do tradycji lat 30. odwołuje się Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach, która - z późniejszymi zmianami – reguluje obecnie status prawny Lasów Państwowych. Ustawa ta wyzwoliła prorynkową transformację w Lasach Państwowych. Ostatecznie odeszły one od modelu typowego dla wielkich, „samowystarczalnych”, socjalistycznych przedsiębiorstw państwowych. Z molocha zatrudniającego w 1990 r. 104 tys. ludzi Lasy Państwowe przeobraziły się w nowoczesną firmę z niespełna 26 tys. pracowników pod koniec 2016 r. Ci, którzy odeszli z LP, w większości założyli własne firmy świadczące usługi leśne, liczące się na lokalnych rynkach pracy.